piątek, 29 marca 2024
HotMoney

Tesco zamyka kolejne sklepy w Polsce

wózki sklepowe

Okazuje się, że to nie koniec kryzysu Tesco. Na początku roku zamknięto 18 marketów, w maju kolejne 3, a teraz czas na kolejne. Które sklepy zostaną zlikwidowane? Co dzieje się z Tesco? Sprawdź w naszym artykule!

Sieć sklepów Tesco

Tesco to brytyjska sieć super- i hipermarketów. Firmę założył kupiec żydowskiego pochodzenia, który był synem polskiego emigranta. Początkowo trudnił się on handlem żywnością na targach, następnie sprzedawał nadwyżki wojskowe. Pierwszy sklep pod firmą Tesco powstał w 1929 roku, lokal samoobsługowy w roku 1948, a w 1956 – pierwszy supermarket. Początkowo sieć zajmowała się sprzedażą żywności, z czasem jednak rozszerzyła swoją ofertę również na odzież, sprzęt elektroniczny, a nawet – samochody. W wielu miejscach można kupić również benzynę.

W latach 90. XX w. po dobrej passie na rynku angielskim, nastąpiła ekspansja przedsiębiorstwa do krajów Europy Środkowej i Wschodniej, Azji Wschodniej, ale i do Irlandii. Swoje sklepy Tesco miało więc nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale również w wielu innych państwach. Wymienić warto oczywiście Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, ale i Tajlandię, Koreę Południową, Chiny (Tajwan), Malezję.

zobacz także:  Ile kosztuje darowizna działki, domu czy mieszkania?

Zmiany w Tesco

Niestety dobra passa czasami się kończy. W 2015 agencja ratingowa Moody’s obniżyła rating kredytowy akcji Tesco do poziomu Ba1, czyli jako obligacje obarczone wysokim ryzykiem. Firma zaczęła szukać sposobów na to, by poprawić swoje wyniki. Tesco postanowiło więc zmienić organizację pracy w swoich sklepach. W marcu 2015 r. połączyło organizacje w Europie Środkowej. Powstała więc jedna jednostka biznesowa z jednym zespołem zarządzającym. Działa w Czechach, Polsce, na Słowacji i Węgrzech. Tak scentralizowane zarządzanie w regionie ma niby usprawnić zarządzanie, ale przede wszystkim obniżyć koszty.

Tesco w Polsce

Scentralizowanie zarządzania wiązało się w Polsce ze zwolnieniami w biurze głównym firmy. Wypowiedzenia dostali więc pracownicy administracyjni, odpowiadający za zarządzanie, zamówienia, kadry czy logistykę. Niestety w Polsce Tesco przegrywa stracie z innymi sklepami. Początkowo szukano ratunku również w zwalnianiu osób pracujących w centrach obsługi telefonicznej. Niestety to niewiele dało. Konieczne było zlikwidowanie nierentownych sklepów. W 2015 r. zniknęły cztery supermarkety sieci, w 2016 r. siedem, w 2017 roku – dziewięć. Niestety to nie koniec. W tym roku zamknięto już 21 sklepów. W lutym aż osiemnaście – 2 małe hipermarkety i 16 supermarketów. Maj przyniósł konieczność zamknięcia kolejnych trzech sklepów, które przynosiły straty: Wrocław Paprotna, Kalisz Wojska Polskiego i Warszawa Toruńska. Niestety okazuje się, że to nie koniec.

zobacz także:  Ile kosztuje notariusz przy kupnie mieszkania?

Lista sklepów Tesco do zamknięcia

Niestety, mimo że Matt Simister – prezes Tesco na Europę Środkową – zapewnia, że Polska jest dużym i bardzo ważnym dla firmy rynkiem, to zmiany jakie na nim zachodzą, m.in. związane z ograniczeniem handlu w niedzielę, powodują, że muszą przyspieszyć plany upraszczania biznesu. Stąd kolejne likwidacje sklepów.

Teraz nadeszła kolej na hipermarkety: Poznań Mrągowska, Września Kaliska, hipermarkety kompaktowe: Knurów Szpitalna, Sieradz Wojska Polskiego, Żory Malinowa, Jelenia Góra Wolności, Hrubieszów Dworcowa, Bytom Karpacka, Gliwice Wielicka i supermarkety: Kalisz Legionów, Chorzów Graniczna, Piaseczno Kusocińskiego, Strzelin Mickiewicza. W sumie to 13 sklepów. Zobaczymy, co będzie dalej.

komentarze 3

  1. Ania pisze:

    Tylko czekać, aż całkiem się wycofają. U mnie w mieści już zamknęli jeden sklep, jak nie więcej, a słyszałam, że mają się całkiem wycofywać, więc zamknięć będzie więcej.

  2. Beata pisze:

    U mnie w mieście wszystkie sklepy Tesco jeszcze działają. Jedyne co, to wycofali sprzedaż online. Za to zamknięto Piotra i Pawła, a w jego miejsce pojawił się Carrefour. I tego mi trochę szkoda, bo w Piotrze i Pawle mieli sporo fajnych produktów, których nie było nigdzie w pobliżu. Ale ponoć Carrefour ma brać pod uwagę sugestie klientów, więc zobaczymy.

  3. Grażka pisze:

    Co jakiś czas mówi się o wycofywaniu się Tesco z Polski. Konkurencja faktycznie jest spora, dlatego powinni się zastanowić nad strategią, ale myślę, że wiele osób lubi robić tam zakupy. Ja osobiście wolę iść do Tesco niż Kauflandu.

Dodaj Twój komentarz